Tag: góry
-
Droga od przełęczy.
-
Schodzę do Piątki, Kozi Wierch w pióropuszu chmur.
-
Mięgusz Wielki i Cubryna powyżej pułapu chmur.
-
Tu w lewo odchodzi ścieżka na Mnichowe Plecy.
-
Końcówka Ceprostrady na Szpiglasową Przełęcz.
-
Mięgusz Wielki, Cubryna, Mnich, Zadni Mnich.
-
Dolinka za Mnichem.
-
Pierwszy widok na Wrota Chałubińskiego nad progiem dolinki.
-
Śniadanie w Morskim - szarlotka z TYM widokiem.
-
Na początku żółtego szlaku - Mnich na wprost.
-
Prawie wyschnięty Staw Staszica.
-
Na ostatnim zakosie pod przełęczą.
-
Dolina Rybiego Potoku przysłonięta na chwilę puchatą chmurą.
-
To lubię - kontrast między światłem a chmurami.
-
Rysy w chmurach, promienie padają na kocioł Czarnego Stawu.
-
Skrzyżowanie Ceprostrady i czerwonego szlaku na Wrota.
-
Gdy schodziłem z Wrót, co jakiś czas witał się ze mną tatrzański kruk.
-
Dość wąski widok z Wrót Chałubińskiego na polską stronę.
-
Uskok Kopy nad Wrotami.
-
Przedni Staw i schronisko.
-
Strażnicówka TPN.
-
Widok wstecz z zakosów pod Wrotami.
-
Potok spływający ze Starego Solniska.
-
Szlak na Wrota i ścieżka pod Mnicha.
-
Na Wrotach. Pode mną słowacki Wyżny Ciemnosmreczyński Staw.
-
Pierwszy rzut oka na drugą stronę i od razu widmo Brockenu.
-
Środkowy odcinek szlaku przez Dolinkę.
-
Ścieżka z Kondrackiej Przełęczy na Kopę Kondracką.
-
Długi Giewont i Tatry Wysokie pod słońce.
-
A to tak zwany tłum na szczycie. Mimo wszystko bez kolejek i dramatów na łańcuchach.
-
Widok w kierunku Czerwonych Wierchów.
-
Małołączniak, Wielka Turnia, Siodłowa Turnia i Siodło.
-
Kopa Kondracka, Małołączniak i otoczenie Świstówki Małołąckiej.
-
Na Wyżniej Przełęczy Kondrackiej, zwanej też Herbacianą.
-
Giewont nad przełęczą Siodło.
-
Na ostatnim planie pokazuje się grań Hrubego oraz Krywań.
-
Przede mną szeroka przełęcz Siodło.
-
Szlak z Doliny Małej Łąki na Przełęcz Kondracką, nad którym górują Mnichowe Turnie.
-
Cały czas po prawej stronie towarzyszy mi genialna Wielka Turnia.
-
Wielka Turnia z grzbietu Grzybowca.
-
Za plecami Łysanki przyzdobione małymi turniami Jatek.
-
Giewont, Kopa Kondracka i Wielka Turnia z Grzybowca.
-
Ścieżka zaczyna się unosić po plecach Małego Giewontu.
-
Rzut oka do tyłu - widać Kominiarski Wierch, Bobrowiec i Osobitą.
-
A tyle drogi już za mną.
-
Zza Wielkiej Turni wyłania się Małołączniak.
-
Mały próg-kominek przez który trzeba się przesmyknąć.
-
Na ostatnim planie północna część Alp Sunnmøre, w tym najwyższy Blåbretinden (1476 m npm).
-
Centrum narciarskie Vinterpark na zboczach Tryvannshøgda.
-
Store Tryvannet - jezioro, które bardzo lubię odwiedzać gdy jestem w Oslo. Ten widok :)
-
Popołudniowe słońce.
-
Widok na skocznię narciarską Holmenkollen ze szlaku na Vettakollen.
-
Vettakollen.
-
Panorama Oslo z Vettakollen.
-
Vettakollen.
-
Czas wracać do samochodu. Do zobaczenia!
-
Detal szczytu Storvasstinden.
-
Między Middagstinden a Piggtinden biegnie ładna, ostra grań.
-
Słońce nad górami po drugiej stronie fjordu - Dalsfjellet, Russetinden, Rakeltinden.
-
Na Vakkerhaugen przynajmniej ktoś szedł przede mną.