Weekendowy Wiedeń
Sznycle, strudle i architektura XX wieku. Głównie po to pojechałem w styczniu na weekendowy citybreak do Wiednia. Oczywiście muzea też były grane, szczególnie dużo czasu spędziłem w Albertinie i Muzeum Historii Naturalnej. Ale przede wszystkim moim celem była ciekawa współczesna architektura.
- Hundertwasserhaus. Coś między secesją, Gaudim a postmoderniznem. 1983-1985.
- Hundertwasserhaus.
- Hundertwasserhaus.
- Hundertwasserhaus.
- Karl-Marx-Hof. Jeden z najdłuższych bloków mieszkalnych na świecie - 1100 metrów długości.
- Karl-Marx-Hof.
- Müllverbrennungsanlage Spittelau. Pod tą nazwą kryje się spalarnia śmierci projektu Hundertwassera.
- Spalarnia Spittelau.
- Wotrubakirche - brutalistyczny kościół zaprojektowany przez rzeźbiarza Fritza Wotruba.
- Wotrubakirche.
- Wotrubakirche.
- Potężne bloki osiedla Alt-Erlaa.
- Hotel Topazz w centrum Wiednia.
- Widok z katedry na północ.
- Widok z katedry na zachód.
- Pomnik arcyksięcia Albrechta przed Albertiną.
- DC Tower - najwyższy budynek Austrii (220 m).
- DC Tower.
- Donau City widziane z tarasu widokowego na wieży Donauturm.
- Centrum Wiednia tonie w popołudniowym smogu.