Tag: esja
-
Akrafjall i Esja na przeciwległym końcu zatoki Faxa.
-
Start wycieczki - parking i restauracja Esjustofa (nieczynna poza sezonem).
-
Do Stein szlak prowadzi wygodną ścieżką, co jakiś czas są tablice informacyjne.
-
Przed 10, Słońce dopiero wschodzi.
-
Drzewa na Islandii to rzadkość.
-
Jeden z niewielu lasów na całej wyspie. Po lewej Kistufell.
-
Kerhólakambur przyprószony śniegiem.
-
Nad rozwidleniem szlaków - dwie opcje po obu stronach doliny.
-
Kistufell i islandzkie kolory.
-
Kolejny strumyk po drodze.
-
Panoramka poniżej Stein (Kamienia).
-
Pierwszy widok na drugą stronę przy kamieniu.
-
Płaski wierzchołek Kerhólakambur.
-
Ramię opadające z Þverfellshorn w kierunku oceanu.
-
Kopuła szczytowa Þverfellshorn. Coraz stromiej.
-
Stein zostaje w dole. W tle Reykjavik i okolice.
-
Wejście w najciekawszą część - scrambling i łańcuchy pod samym szczytem.
-
Na "szczycie" Þverfellshorn (820 m npm). To właściwie nie szczyt, a tylko początek płaskowyżu.
-
Poglądowy widok z węzła przesiadkowego Artun, Esja po lewej.
-
Turystka z Polski na Þverfellshorn :)
-
Dalsza droga wygląda tak. Szlaku brak, co kilkaset metrów kopczyk.
-
Pierwszy widok na drugą stronę masywu - na horyzoncie wulkan Snæfellsjökull (1446 m npm).
-
Ta biała buła to najwyższy punkt Esji - Hábunga (914 m npm).
-
Zbliżenie na ciemny masyw Akrafjall, a w głębi Snæfellsjökull.
-
Panorama z Esji na północny zachód.
-
Największa islandzka elektrownia geotermalna Hellisheiði.
-
Elektrownia Svartsengi. Zrzut wody z turbin zasila najbardziej przereklamowaną atrakcję Islandii - Błękitną Lagunę.
-
Tak się na Islandii wyprowadza psy na spacer.
-
Centrum Reykjaviku, a przed nim wysepka Viðey.
-
Z powrotem przy Stein.
-
W tym wariancie też przekracza się kilka potoków.
-
I ostatni strumyk na dole, w brzozowym "lesie".
-
Schodzę alternatywnym wariantem, trawersując górne piętro kolorowej doliny.
-
Jesienne niskie słońce otoczone słabym halo.
-
Południowe urwiska Esji, w głębi Kistufell.
-
Hekla (1491 m npm) widziana z Esji.